Złowrogi półksiężyc to "część serii rysunkowych opowiadań historycznych". Jednak o rysunkach tej pozycji może kiedy indziej. Skupmy się na dialogach. Autorzy robili co mogli, żeby oddać ducha tamtych czasów - stąd archaizmów, panowie bracia, obaczyć można zatrzęsienie.
Kilka przytoczyć żem się ośmielił:
- Widzę, że mi waszmość tęgich żołnierzów przywiodłeś. Tuszę, że w boju nie zawiodą.
- Wasza miłość może na nas rachować.
Od razu mi się skojarzyło z tego typu internetową twórczością:
"Alem w wodę nie lazł. Tu stoję i woda ze mnie nie ciecze"
OdpowiedzUsuńhardkor - nie sądziłem, że jeszcze jakiś tekst z komiksu zrobi na mnie taaakie wrażenie 8O