Przedweekendowo kolejna propozycja z Wirusa, który moim zdaniem odbiera Terminatorowi tytuł Najgorszego Komiksu Świata (z czego by wynikało, że tytuł mojej aukcji mógł wprowadzać w błąd, ale nie zdawałem sobie z tego wówczas sprawy).
Widzimy zamyślonego pułkownika. Na pierwszy rzut oka siedzi on wygodnie na tronie Imperatora Palpatine'a. Jednak gdy przyjrzeć się bliżej widać wyraźnie, że pułkownik wcale nie siedzi! On stoi przed fotelem na lewej nodze, a prawą ma w dziwny sposób uniesioną. Być może ma tam zamontowany czujnik promieniowania, który skierował na jakiś obiekt w swoim gabinecie. Znaczy się w sali tronowej Imperatora. Ta dosyć niewygodna pozycja wymaga sporej siły i sprawności fizycznej, którą musiał zapewnić rygorystyczny wojskowy trening. Chociaż w tym przypadku to raczej dzięki tytanowej protezie lewego biodra, którą widzimy wystającą na jakieś pół metra w bok.
Swoją drogą Imperator trochę przearanżował wystrój swojego ulubionego pokoju.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
gdzie te czasy jak w ogóle nie trzeba było umieć rysować zeby rysować. a dziś- żenada. młody twórca tylko się gdzies pokaże ze woimi radosnymi kulfonikami, a zaraz go biją plecami konia.
OdpowiedzUsuń