Tu mamy kadr z wojskowej imprezy. Pani rozpływa się w komplementach, jak jest wspaniale i miło. Zapomniała jednak docenić, że wszak znani z rubasznego humoru żołnierze (chociaż w sumie dlaczego mają niebieskie mundury milicjantów?), powstrzymywali się od żartów z wąsów a'la wczesny James Hetfield.
Ale to chyba tylko dlatego, że grupy Metallica w 1978 roku jeszcze nie było.
środa, 10 lutego 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Lotnicy też mają niebieskie mundury, z nutką pochmurnej szarości. Przy lekturze tego bloga wypuściłam właśnie nieco herbaty nosem.
OdpowiedzUsuń